Piąty Dzień Tygodnia vol. 1.

Piątek, tygodnia koniec i początek.

Piąty dzień tygodnia aż się kusi o to, żeby go jakoś wyróżnić. Niekoniecznie otwarciem butelki wina już o godzinie 16:00. Chociaż zawsze jest to jakaś opcja, bo w końcu zaczyna się weekend. Prawda? Piątek jest też świetną okazją, żeby stworzyć subiektywne podsumowanie tego co się działo w modzie (i obok mody również) przez pięć ostatnich dni. Małe zastawienie najciekawszych newsów z Polski i ze świata. Większych wstępów nie trzeba, idea jest jasna. Zaczynamy.

Polska, zła i grzeszna branża modowa.

Mamy za sobą tydzień ciężkich rozliczeń. Harel opisała większe i mniejsze grzeszki polskich blogerów. Alicja Kowalska opisała mniejsze i większe grzeszki polskich dziennikarzy. Magia sytuacji polega na tym, że nagle wszyscy znaleźli się po tej samej, oczywiście bezgrzesznej stronie barykady. Doznaliśmy zbiorowego oświecenia. Każde z nas ma kamień w ręku, ale zdezorientowani nie wiemy w kogo nim rzucić. Być może dojdzie do sytuacji, w której niewinni będą kamienować równie niewinnych, bo jak to mówią „z barku laku dobry kit”

Harel – „Tak mi wstyd…„
Alicja Kowalska – „Donos w modzie”

Warto też dodać, że grono blogujących stopniowo się powiększa. Dołączyła do niego stylistka Anna Męczyńska. Blog znajduje się tu.

Jak widać każdemu coś leży na sercu.

Modelki-Inwalidki

Tyle się mówiło o fotoszopie, tyle deklaracji padło, że będzie mniej, naturalniej, prawdziwiej. A potem pojawiają się takie kwiatki.

Natasha Poly w Vogue Russia

I nawet jeżeli modelka jakimś cudem potrafi wygiąć ciało tak, że jest w stanie zasłonić cały łokieć głową to jedno jest pewne – nie wygląda to dobrze…

Pojawił się również mały skandal, który wywołał zaskakująco spore kontrowersje. Amerykańska edycja magazynu Glamour zamieściła zdjęcie koreańskiej modelki, która trzy lata temu popełniła samobójstwo. Perwersja polega na tym, że zdjęcie umieszczono w artykule „52 New Ways to Wear your Jeans”

Daul Kim nawet po tragicznej śmierci udowadnia, ze trend na jeansy jest wiecznie żywy.

Wysyp jesiennych kampanii. 

Moda rządzi się swoimi prawami, wyprzedaże trwają w najlepsze, a my ekscytujemy się jesiennymi reklamami wielkich domów mody. Jedną z najciekawszych jest z pewnością kampania Lanvin. Alber Elbaz zatrudnił na potrzeby sesji „zwykłych ludzi” w tym kilka zaawansowanych wiekowo pań. Najstarsza z nich ma ponoć 82 lata. Zwolennicy szukania „dziury w całym” twierdzą, że pani może i ma 82 lata ale na tyle nie wygląda. No cóż, przyznaję – straszne to świństwo z jej strony.

Visionaire Magazine

Kto nie zna tego magazynu ten gapa, kto widział na własne oczy jest totalnym szczęściarzem. To jeden z najbardziej unikalnych, konceptualnych tytułów na świecie. Każdy numer dotyka innego tematu, zawsze zachwycając formą, multimedialnością i wykonaniem. Walizka na wszystkie wydania tego magazynu to jeden z najciekawszych przedmiotów ostatniego tygodnia. Można ją zobaczyć i kupić w redakcji Visionaire Magazine. Cena? Lepiej nie pytać… 

Moda na podróbki… 

…niestety nie przemija. Pudel ma całe szczęście dobry nos do takich akcji. Można by na potrzeby sytuacji stworzyć parafrazę znanego powiedzenia, która brzmiałaby mniej więcej tak: „Człowiek może wyjść z bazaru, ale bazar… itd.”. Warto kończyć? Chyba nie…

(źródło – pudelek.pl)

Dawid Tomaszewski

Jest pierwszym, oficjalnie ogłoszonym projektantem, który pokaże wiosenno-letnią kolekcję „Metamorphosis”, na polskim, październikowym Fashion Week’u – FashionPhilosophy Fashion Week Poland. To jest bardzo pozytywny news! Tym bardziej, że jak donosi oficjalna strona łódzkiego projektu, Dawid ciągle pracuje nad tą kolekcją i na jesieni zaprezentuje kilkanaście nowych sylwetek!

Zapach Lady Gagi.

„Black like the soul of fame…”. Gaga, zlituj się! Kolejną pozycją na liście twoich nowych produktów powinna być książka zatytułowana „Jak wzbić się na wyżyny pretensjonalności”. Dziewczyno zjadasz własny ogon. I niestety nie jest on smaczny.

Najstarszy stanik świata. 

Ma ponad 600 lat, jest zrobiony z lnu i został znaleziony już w 2008 roku. Jednak z pewnych powodów trzymano tę informację w tajemnicy. Co ciekawe, uważa się, że historia współczesnego stanika ma niewiele ponad 100 lat. Ten na zdjęciu wygląda całkiem współcześnie. Rozdarcia sugerują, że impreza była dość intensywna. Ku przestrodze wszystkim weekendowiczkom!

(źródło – huffingtonpost.com)

Wizyta w Showroomie Prêt-à-porter

Na koniec trochę osobiście – w tym tygodniu, razem z Martą odwiedziliśmy nową siedzibę showroomu Prêt-à-porter, który zajmuje się między innymi COS’em. Była to przemiła wycieczka! Już niedługo zamieszczę większą fotorelację i trochę plotek związanych z najgorętszą marką sezonu.

Goście, goście!

Zapomniałem dodać na wstępie, że do „Piątego Dnia Tygodnia” będę również zapraszać gości! Pytanie jest proste – „co w ciągu ostatniego tygodnia zarobiło na tobie największe (pozytywne lub negatywne) wrażenie?” Dzisiaj, gościnnie występują Michał Zaczyński i Harel.

Michał Zaczyński:

„Amsterdamski tydzien mody – powiatowa impreza, której daleko do łódzkiej. Tak mało pokazów i eventów, że jako wydarzenie do kalendarza imprezy wpisywano wyprzedaże w sklepach”

Myślę, że wszelki komentarz jest już niepotrzebny.

Harel:

„W minionym tygodniu powaliła mnie (negatywnie) ilość plotek dotyczących redakcji różnych polskich magazynów o modzie. Kto odchodzi, kto zostaje, dlaczego jeden nie chce pracować z drugim itd. Po pierwsze wcale nie mam ochoty wiedzieć, a po drugie wolałabym słyszeć więcej o modzie, a nie o personalnych pretensjach. Pozytywne wrażenie wciąż robi na mnie COS. Oraz dostawa plecaków z kolekcji Stromboli u Ani Kuczyńskiej”

Tobiasz Kujawa

tobiasz.kujawa@fashionmagazine.pl

PS. A co na was zrobiło największe wrażenie? Macie swoje typy?

PS2. Miss Marta Mitek się przeziębiła na całego. Życzymy jej wszyscy powrotu do zdrowia, prawda? Marta zostawiła mi dzisiaj list w redakcji, jego fragment (przecudnej urody) podaję poniżej.

„PS. Śniło mi się, że wejście do Prêt-à-porter wynajął Raf Simons i zrobił tam swoje biuro…”