W tym tygodniu wiatr wiał nam w oczy jak rzadko. Gorzej, część redakcji wypadła za burtę, prosto w morze egzaminów, prac magisterskich, obowiązków zawodowych. Po drodze, w ramach złośliwości rzeczy martwych, zagubił się jeden bardzo-ważny-pendrive i zepsuła bardzo-ważna-ładowarka. Jednym słowem nie było łatwo. Dlatego w tym tygodniu jesteśmy w lekko okrojonym składzie i cholernie spóźnieni, ale jednak ciągle na fali. Chociaż po piątkowej nocy byliśmy przez moment na dnie… Zanim się jednak zagalopuję, kończę ten mini wstęp i zapraszam do „Piątego Dnia Tygodnia”.

MODA

Pochwały

Donatella Versace nie ukrywa swoich sympatii. Ostatnio porównała JW Andersona, do swojego nieżyjącego brata. Najwyraźniej debiut projektanta dla linii Versus musi być nadzwyczaj dobry, bo Pomarańczowa Królowa Mody Włoskiej powiedziała:

He is not afraid to dare, he is not afraid to provoke. He’s not afraid of a mistake, It’s very like my brother – if you criticise less, you’re safe. I hate that word. I hate that way of thinking. What’s different about Jonathan is that he thinks about the marketing, the buying. He sees everything together – the provocative, the daring, but also how they’ll wear it.

Cóż mogę powiedzieć, styl tego projektanta zmierza ostatnio w kierunku tak dziwnym, że nawet moja miłość do awangardy jest wystawiona na ogromną próbę. Grunt, że Donatella jest zadowolona ze swojego pracownika. Poniżej kilka zdjęć z kolekcji Resort 2014

Ten pokaz slajdów wymaga włączonego JavaScript.

Pozew

Kolejne sądowe starcie gigantów – tym razem Rihanna vs Topshop. Poszło o t-shirty z wizerunkiem piosenkarki, które sprzedawała sieciówka. Rozmowy między stronami trwają już od liku miesięcy, ale jak donosi The New York Post, nic z nich nie wynika, dlatego cała sprawa poszła do sądu. Stawka? 5 milionów dolarów. Topshop jak na razie nie wydał żadnego oficjalnego komunikatu. Co dalej? Niedługo się dowiemy. To pewne jak amen w pacierzu.

„Głupie brytole, gdzie moja kasa?@#$%$!!!#”

Kryminalne Cannes

Co jest lepszego od jednego wątku kryminalnego? Dwa wątki kryminalne oczywiście. Podczas tegorocznego festiwalu w Cannes, została skradziona biżuteria marki Chopard warta ponad milion dolarów. Sprawcą był jeden z pracowników hotelu. Jak łatwo zauważyć na zdjęciach z czerwonej wykładziny, praktycznie każda gwiazda miała na sobie jakieś „bling bling” tej marki. Przyczyna jest prosta – szwajcarski jubiler jest jednym ze sponsorów tegorocznej edycji.

Charytatywna Cara

Cara Delevinge, która ostatnio jest dosłownie wszędzie odsłoniła swoje śliczne ciało, dla Marca Jacobsa. Oczywiście nie w celach erotycznych, bo jak wiemy projektant gra w „innej lidze”, ale na potrzeby akcji charytatywnej.  A konkretnie kampanii przeciwko rakowi skóry. Hasło oklepane, modelka zaczyna powodować zgagę, wszystko to jakieś powtarzalne i mało ekscytujące.

Magazyn

Jedna z ciekawszych (dla mnie) informacji z ostatniego tygodnia. Absolwenci Central Saint Martin przygotują swój debiutancki magazyn, który będzie przedłużeniem portalu o tej samej nazwie. Publikacja będzie się ukazywać dwa razy do roku pod nazwą Grannary, która pochodzi od adresy słynnej na cały świat szkoły. W środku znajdą się wywiady,  sesje, artykuły, generalnie wszystko to, co powinno być w dobrym magazynie modowym. CSM dosłownie kipi od kreatywności, a fakt, że w projekcie będą brać udział wszystkich kierunków sprawia, że cały projekt zyskuje jeszcze większych rumieńców. Nakład będzie malutki – zaledwie 1000 egzemplarzy. Cena to 12 funtów. Zamówienia można składać na stronie 1Grannary. Ja już czekam na swoją kopię!

1 Granary’s launch issue is printed in a limited run of one thousand collectors editions. The 200 page magazine profiles past, present and future students of the college, such as super-stylist Kate Phelan, creative director Robin Derrick,  fashion designer Henrik Vibskov, Love Magazine editor Katie Grand, Sex Pistols bass guitarist Glen Matlock, and set designer Gary Card, to name a few. The magazine also showcases the hottest emerging talent that the college has become so synonymous with and provides a platform for its students and alumni.

AllSaints Filmowo 

Od jakiegoś czasu staram się odnaleźć mój ukochany sweter z kaszmirem marki AllSaints. Jest to jedna z moich ulubionych marek każualowych i moje serce dosłownie krwawi z powodu tej zguby. Teraz jest mi cholernie przykro, bo za każdym razem, kiedy trafiam na jakieś info o tej marce, to przypominam sobie, że nie wiem gdzie go posiałem. A ten news jest bardzo fajny, więc postaram się przeboleć mój smutek. Allsaints wystartowało z nowym projektem – oddziałem produkcji filmowej. Zakres tematów poruszanych w filmach ich autorstwa będzie duży – od muzyki, przez modę i dokumenty aż po nowoczesne instalacje video. Do współpracy będą oczywiście zapraszani młodzi-zdolni i dobrze, bo nagród dla młodych filmowców nie jest tak dużo, żeby wszyscy mogli się z nich wyżywić. Pierwsza produkcja będzie dotyczyć muzycznej sceny z Nashville, a konkretnie niezależnej wytwórni muzycznej „Serpents and Snakes”, założonej przez muzyków z zespołu Kings Of Leon. Film New Music City będzie miał swoją premierę 21 maja na stronie allsaints.com.

Porozumienie

H&M, Inditex i Abercrombie&Fitch podpisały porozumienie w kwestii ochrony pracowników swoich szwalni w Bangladeszu. Umowa ta ma na celu ulepszenie standardów przeciwpożarowych i bezpieczeństwa budynków, które niestety mają tendencję do zawalania się, co z kolei naraża życie tysięcy pracowników. Co ciekawe, firmy zgodziły się również na możliwość niezapowiedzianych kontroli, przeprowadzanych przez niezależne firmy.

Złamana Kariera

Świat obiegła informacja, że Suri Cruise dostała dofinansowanie w wysokości 1,5 na stworzenie swojej własnej linii odzieżowej. Okazało się jednak, że to tylko plotka. A mogło być tak pięknie…

(via: www.glamour.com)

Sesja Tygodnia

W czerwcowym Vogue US, Edie Campbell wciela się w rolę podróżniczki. Peter Lindbergh urzeka cudownymi kadrami, Grace Coddington stylizuje w klimacie romantycznego retro. Tłem dla tej historii jest magiczne Maroko.  Piękna, nietypowa sesja.

URODA

Cycky Joli

W tym tygodniu portale plotkarskie i urodowe zdominowane zostały przez Angelinę Jolie i jej wyznanie o poddaniu się podwójnej mastektomii. Media od razu postawiły ją na piedestale prawdziwej bohaterki a wręcz ikony walki z rakiem i świadomego zapobiegania chorobie. Gdzieniegdzie pojawiły się też opinie, że całe to zamieszanie to najlepsza akcja PRowa roku. O aktorce od czasu „nogi” na Oscarach 2012 były dość cicho a brukowce lubią demaskować operacje plastyczne celebrytów, więc historia z profilaktyczną mastektomią jest nie tylko genialną przykrywką dla powiększenia piersi, ale też prawdziwą promocyjną żyłą złota.  Nie twierdzę, że Jolie nie jest nosicielką wadliwego genu BRCA1, wiem jedynie, że hollywoodzka prawda potrafi być bardzo odległa od rzeczywistości. Tak czy inaczej doceniam aktorkę za to, że wywołała dyskusję i zainteresowała media tematem raka piersi, bo niestety niewiele polek wie, że

NFZ płaci za wszytko, co się wiąże z leczeniem raka piersi, za badania profilaktyczne jak i wykonaną mastektomię, refundowana jest także rekonstrukcja piersi –

mówi rzecznik NFZ Andrzej Troszyński.

Looq Clinic

W środę na warszawskiej mapie pojawił się nowy gabinet medycyny estetycznej Looq Clinic. W prawdzie w stolicy takich punktów nie brakuje, ale to miejsce przykuło moją uwagę nie tylko wystrojem inspirowanym Alicja w Krainie Czarów, ale przede wszystkim podejściem do klienta i zabiegów. Gabinet proponuje kompleksowe spojrzenie na pacjenta i otaczający go świat. Słowem kluczowym stała się harmonia, zarówno pomiędzy nowoczesnymi technologiami a filozofią wschodu, jak szybkim efektem i długoterminowymi rezultatami. Oferowane zabiegi mają przede wszystkim zapobiegać efektom starzenia się, redukować mankamenty urody i naturalnie modelować zamiast tworzyć kolejne pozbawione mimiki manekiny.

Looq Clinic

Ul. Puławska 361 A

Warszawa

SZTUKA

(Bez)cenna waluta (AP)

Wczoraj w Muzeum Sztuki Współczesnej w Krakowie zaczęła się wystawa poświęcona dialogowi sztuki z pieniądzem. Organizatorzy próbują opowiedzieć na pytanie-  jaki związek ma sukces artystyczny z sukcesem komercyjnym, rozwijając wszystkie możliwe wątki poboczne i towarzyszącą im problematykę. „Ekonomia sztuce” to kontynuacja cyklu, który MOCAK rozpoczął  „Historią w Sztuce” oraz „Sportem w Sztuce” poszukując relacji dziedzin artystycznych z ważnymi terminami naszej cywilizacji. Zderzenie popularnych pojęć z ich rozmaitymi interpretacjami to ciekawy pomysł na budowanie galeryjnych dialogów z publicznością i zdecydowanie świetny zapalnik do ciekawych dyskusji.

Bardzo mi się podoba, że obok mainstreamowych artystów takich jak: Banksy, Joseph Beuys, Oskar Dawicki, Pola Dwurnik, Jarosław Kozłowski czy Santiago Sierra pojawią się prześmiewczy i ostro krytykujący rynek sztuki The Krasnals. Ponadto polecam wybranie się na to wydarzenie ze względu na sam budynek MOCAK-u, który został oddany do użytku dokładnie 2 lata temu i należy do jednej z ciekawszych przestrzeni wystawienniczych w Polsce.

.

.

Alfredo Jaar, Kulturr=Kapital, 2012m, neon, Thomas Schulte Galerie Berlin

Karolina Kowalska, Niespodziewane załamanie rynku reklamowego, Nowy Jork

Gabinet osobliwości (AP)

Kiedy Szwajcarka spotyka Polkę wykształconą pod okiem takich sław jak Ronan Bouroullec, Konstantina Grcic czy Alexaner Taylor, to może z tego wyniknąć tylko i wyłącznie spektakularny sukces, którego uwieńczeniem będzie wystawa np. w Nowym Jorku. I tak też się stało. Mowa nie o kim innym, a o Marii Jeglińskiej, założycielce Office of Design and Research. Nasza zdolna ( i młoda-rok produkcji 1983!) Polka studiowała  z koleżanką, Livią Lauber,  w ECAL w Lozannie. Ponowne spotkanie dziewczyn w Londynie stało się przyczynkiem do stworzenia głośnego projektu pt. “Wonder Cabinets of Europe & Friends”. Dizajnerki nawiązują do zjawiska gabinetów osobliwości, w których zestawiano i prezentowano już od czasu renesansu przedmioty egzotyczne i intrygujące. Tę ideę Maria i Livia przeniosły na współczesne realia i postanowiły udostępnić takie mikrokosmsy wybranym pracowniom projektowym do prezentacji własnych realizacji oraz towarzyszącego im świata inspiracji i kontekstów. W gablotach pojawią się takie osoby jak: Kueng Caputo (Szwajcaria), Pauline Deltour (Francja), Oscar Diaz (Hiszpania), Maria Jeglińska, autorka (Polska), Jonah Takagi (Stany Zjednoczone), Matylda Krzykowski (Polska), Loris&Livia (Szwajcaria), Philippe Malouin (Kanada), Judith Seng (Niemcy), Harry Thaler (Włochy). Wyjątkowa to okazja dla wielbicieli sztuki użytkowej na podglądnięcie procesów projektowych tych mniej I bardziej znanych nazwisk.

Pierwsza prezentacja odbyła się podczas London Design Festival, kolejna już od wczoraj do 21 maja uświetnia International Contemporary Fourniture Fair w Nowym Jorku.

Wonder Cabintes of Europe

Wonder Cabinets of Europe

Sztuka w przestrzeni publicznej (AP)

W moim rodzinnym Trójmieście w dziedzinie sztuki i jej dialogów dzieje się coraz więcej i nie ukrywam, że łechce to wielce mój lokalny patriotyzm. Tym razem mowa o sztuce w przestrzeni publicznej, o której traktuje wydarzenie o zaczepnym tytule: „Festival, czy nie?”

Wydarzenie przeprowadzone zostanie w ramach międzynarodowego projektu Art. Line we współpracy z Gdańską Galerią Miejska i Nadbałtyckim Centrum Kultury, w formie konferencji. Prelegenci biorą na tapetę gorący temat, jakim są pojawiające się jak grzyby po deszczu rozmaite „festiwale”, którym odważnie nadaje się miano interwencji w przestrzeń publiczną. Te wydarzenia mając bardzo eventowy, nie budzący zaufania charakter i podnoszą kwestię ich faktycznych relacji z lokalnymi społecznościami, które niejednokrotnie mimowolnie są angażowane w tego typu akcje. Temat bardzo gorący i nawet ja, spoglądająca zazwyczaj łaskawym okiem na tego typu aktywności a wręcz głodna nowości, jestem ciekawa przemyśleń osób kompetentnych do formułowania opinii i wniosków w tym temacie.

W dyskusji wezmą udział: Michał Bieniek (PL), Michaela Crimmin (GB), Julia Draganović (IT/DE), Torun Ekstrand (SE), Dominik Lejman (PL), Bettina Pelz (DE), Martin Schibli (SE),  Kuba Szreder (PL), Agnieszka Wołodźko (PL), Julita Wójcik (PL)

Projekt zaczął się w sobotę i potrwa do niedzieli w budynku NCK-u, w Gdańsku.

FILM

James Franco w roli krytyka filmowego

Rozpoczęła się 66. edycja Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Cannes. Festiwal otworzył „Wielki Gatsby”, filmowa adaptacja prozy Francisa Scotta Fitzgeralda w reżyserii Baza Luhrmanna . Obiecałam sobie, że dopóki nie zobaczę filmu, nie będę czytać pierwszych recenzji krytyków. Złamałam swoje postanowienie, natrafiając przypadkiem na recenzję Jamesa Franco w amerykańskim wydaniu magazynu Vice. Pozwolę sobie przytoczyć kilka fragmentów jego długiej recenzji:

The critics who’ve ravaged the film for not being loyal to the book are hypocrites. These people make their living doing readings and critiques of texts in order to generate theories of varying levels of competency, or simply to make a living. Luhrmann’s film is his reading and adaptation of a text—his critique, if you will. Would anyone object to a production of Hamlet in outer space? Not as much as they object to the Gatsby adaptation, apparently. Maybe that’s because Gatsby is so much about a time and a place, while Shakespeare, in my mind, is more about universal ideas, ideals, and feelings. Luhrmann needed to breathe life into the ephemera and aura of the 20s and that’s just what he succeeded at.

Gatsby’s desire is revealed to be that of a 16-year-old boy: not only does he want to win Daisy, he wants to control her affections. It reminds me of my high school relationships, where I tortured girlfriends for getting fingered by other boys when they were freshmen. Just move on, dude. We are obsessed by his obsession but aren’t significantly moved by his accomplishment of the goal.

Interesujący i bardzo dobrze napisany tekst, czyli kolejny dowód na to, że James ma wiele talentów.

.

.

Wielki Gatsby reż. Baz Luhrmann

W programie festiwalu pojawiły się również filmy takie jak m.in. „Inside Llewyn Davis” braci Coen, „Wenus w futrze” Romana Polańskiego, „Only God Forgives” Nicolasa Winding Refna, „ The Bling Ring” Sophii Coppoli, „Behind The Candelabra” Stevena Soderbergha oraz „Jeune et Jolie” Francois Ozona. Niestety, na większość polskich premier będziemy musieli jeszcze trochę poczekać . Najbardziej oczekiwana przeze mnie „Wenus w futrze”, zawita do polskich kin dopiero jesienią.

.

The Bling Ring reż. Sophia Coppola

Inside Llewyn Davis reż. bracia Coen

 

Kolejny serial o wampirach…

Jesienią zapowiada się również sporo nowości serialowych, a wśród nich nowy serial twórców „Downton Abbey”  – „Dracula”. W roli mrocznego księcia wampirów zobaczymy Johnathana Rhys Meyersa.  Poniżej kilka słów o fabule:

Mamy wiek XIX, czasy wiktoriańskiej Anglii. Amerykański przedsiębiorca Dracula przybywa do Londynu w interesach związanych z zainstalowaniem nocnego oświetlenia w mieście. Oczywiście to tylko przykrywka, bo prawdziwym celem podróży Draculi jest zemsta na swoich dawnych oprawcach z przeszłości. Co może stanąć na przeszkodzie w zrealizowaniu jego niecnych planów? Oczywiście, miłość. Dracula spotka kobietę, która jest żywym wcieleniem jego zmarłej żony.

Fabuła „Draculi” jest raczej luźną inspiracją powieścią Brama Stokera. Reszta należy do wyobraźni twórców. Przyznam, że trailer zapowiada się bardzo ciekawie:

OBYCZAJE

Kogo Obsikał Pudel?

Ale nudy na tym pudlu. Same suche smętny. I ŻADNEGO newsa o Lindsay Lohan, a to już prawdziwy skandal.

Zluzuj dziewczyno. Co tu jest do tolerowania? Albo się je, albo się ich nie je.

Jak to nie ma? Patsy Stone powiedziała przecież „ust stick your fingers down your throat, hack off your tits, keep taking the tablets and don’t come back until you’re looking like something!”.

Włosy polskich mężczyzn to tylko czubek góry lodowej narodowego wykastrowania ze stylu, gustu i urody. Ja się w w ogóle dziwię, że polskie Kobiety chcą mieć z nimi coś wspólnego.

Nowy? I bogaty? Ding ding ding ding dong! Jackpot! Brawo dziewczyno!

Kokietka, wszyscy wiemy, że pokaże. Zawsze pokazuje. Ona to lubi. Pokazywać…

A potem ludzie się dziwią, że czytelnictwo w Polsce leży i kwiczy. Swoją drogą, gdyby miało rozmiar… A zresztą, nieważne 😉

I tym smakowitym kąskiem kończymy dzisiejsze wydanie

Tobiasz Kujawa – Redakcja, Moda , Obyczaje

….

Kamila Maria Żyźniewska – Film

Agnieszka Polkowska, Paweł Żukowski – Sztuka

Kadehti – Literatura

Lucy Seremak – Insider – Uroda

….

Never Ending Freestyle Voguing!

freestylevoguing@gmail.com