W tym tygodniu kilka doskonałych smaczków. Magazyn Lui, stanowiący prawdziwą antytezę mody, bo hołdujący ciału rozebranemu, zmontował 12 okładek przy okazji zgarniając prawdziwy panteon modelek, między innymi Małgosię Belę i Anię Rubik. Nie zapominajmy również o włoskim wydaniu magazynu Vogue, które zaprosiło do współpracy największego bajkopisarza współczesnej fotografii mody – niezastąpionego Tima Walkera. Pora na Poniedziałkowy Przegląd Okładek Freestyle Voguing.
Cóż można dodać w takiej sytuacji? Grudniowo-styczniowe wydanie magazynu Lui naprawdę stanęło na wysokości zadania – zdjęcia są sensualne, w doskonałym guście, bez cienia wulgarności czy taniej podniety. Piękne kobiety w równie pięknych kadrach – 12 fotografii, niczym z kalendarza, wykonał duet fotografów Iango Henzi i Luigi Murenu. Dodatkowy plus to oczywiście obecność dwóch polek, w tak prestiżowym zestawieniu nazwisk.
Te okładki grudniowego wydania Interview wywołały prawdziwą kontrowersję. A konkretnie pierwsza, na której Kylie Jenner została upozowana na wózku inwalidzkim. Zakładając, że fotografia jest kategorią sztuki, wszelka polemika na temat taktu, czy jego braku, w zamyśle i realizacji tych zdjęć nie ma najmniejszego sensu. Można się jednak zastanowić na ile sprawnie zostały one wdrożone. Moim zdaniem – całkiem nieźle. Steven Klein, autor fotografii, to marka sama w sobie. Marka, jakby nie patrzeć, zbudowana na ostrej i bezkompromisowej kontrowersji. Oczywiście można się również zadumać, czy nie lepiej było wykorzystać w kompozycji dmuchaną lalę ze sklepu z erotycznymi gadżetami, która choć pozbawiona pulsu, z pewnością i tak miałaby więcej ekspresji w wyrazie twarzy. Na przykład zdziwienie. Choćby tym, że ktoś chce fotografować Kylie.
O Lindsay Lohan można powiedzieć wiele gorzkich słów, ale trudno nie poczuć przy okazji sporej dawki nostalgii. Prawda jest taka, że celebrytka jeszcze niedawno należała do ginącego (niestety) gatunku prawdziwych „party-girls”, które z podziwu godnym zaangażowaniem i w stylizacjach glamour imprezowały do utarty świadomości, nie zapominając o utracie godności. O swoich wybrykach dowiadywały się najczęściej z portali plotkarskich, a co za tym idzie, wchodzenie na portale plotkarskie niosło w sobie jeszcze jakąś przyjemność. 29-letnia gwiazdka pojawiła się na zimowym wydaniu magazynu No Tofu, trafiwszy pod skrzydła wyśmienitej fotografki Ellen Von Unwerth, która w swoich pracach potrafi doskonale wymieszać sugestywną erotykę, odrobine fetyszu, dowcip i sporo uroczych niedomówień. Trzeba przyznać, że Lindsay prezentuje się tutaj doskonale. Równie efektowna jest towarzysząca okładce sesja, która miała miejsce na greckiej wyspie Mykonos.
Styczniowe wydanie Vogue Australia należy do Gemmy Ward, która wedle magazynu „definiuje piękno ery”. Mimo ogromnej sympatii do modelki, jedyne pytanie jakie się nasuwa, patrząc zwłaszcza na koszmarny wizaż i odstręczające uczesanie, brzmi: „Jakiej ery”? Miejmy nadzieję, że nie naszej. O sukience Givenchy, zawieszonej na bieliźnianych ramiączkach, można powiedzieć tylko tyle, że doskonale uwydatniła i tak szerokie ramiona modelki. Zdjęcie: Lachlan Baile
Grudniowe wydanie Vogue Italia zdominował Tim Walker. Pięć modelek, pięć okładek, pięć towarzyszących im sesji. Najciekawiej prezentuje się czarnoskóra Adwoa Aboah, w wydaniu street-fashion, które kusi swoim autentyzmem i świeżością. Intrygują również Edie Campbell i Karen Elson w „klaunim” makijażu.
49 wydanie Zoo Magazine ma tylko jeden komunikat – Amanda Murphy. Wyraz twarzy modelki pozostaje raczej nieodgadniony, a raczej daje wiele możliwości do interpretacji. Czy to uśmiech czy grymas? Odpowiedzcie sobie sami. A najlepiej wyszepczcie wprost do ucha. Pod jakim kątem nie patrzeć – to ono jest główny bohaterem portretu autorstwa Alexa Cayley.
Jeśli myśleliście, że 12 okładek Lui wyczerpało temat nagości, to byliście w błędzie. Miranda Kerr również zrzuciła ciuszki, a dokładnie dla styczniowo-lutowego Harper’s Bazaar Australia. Ładnie. Ale bez rewelacji.
A jeśli już się tak nasyciliśmy młodością i nagością, w świetną przeciwwagą będzie świąteczne wydanie T Style z Charlotte Rampling w obiektywie Paolo Roversi. 69-letnia aktorka zgarnęła właśnie, a dokładnie dwa dni temu, dwie statuetki European Film Awards: w kategorii Najlepsza Aktorka i honorującą jej 45-letni dorobek artystyczny.
Zdjęcie, niczym żywcem wyjęte z wybiegu, zaprezentował grudniowy Harper’s Bazaar Kazakhstan. Wystąpiła na niej brazylijska seks-bomba Alessandra Ambrosio. To nieoczywiste wydanie doskonale jej pasuje! Zdjęcie: Dennis Leupold
Gwiazda serialu „Girls” – Jemima Kirke, pojawiła się w hipi-boho-odsłonie, na okładce grudniowo-styczniowego Bust Magazine. Okładce towarzyszy mini sesja, kontynuująca oczywiście powyższą estetykę. W wywiadzie opowiada o swojej roli w serialu, reakcjach fanów, którzy często nie potrafią dostrzec granicy między aktorką a postacią, którą gra i sceptycznym podejściu do sławy. Zdjęcie: Annabel Tehran
A na zakończenie tego Poniedziałkowego Przeglądu Okładek koszmarny upadek, czyli Elie Goulding na okładce grudniowego magazynu Shape. Ten wzrok… Dość powiedzieć, że nie jest Starry Eyed… Autorem koszmarnego zdjęcia jest Nino Muñoz.
Never Ending Freestyle Voguing
Tobiasz Kujawa
freestylevoguing@gmail.com
Never Ending Freestyle Voguing 
