Cracow Fashion Awards 2016

CFA2016

Kraków to zdecydowanie jedno z najczęściej odwiedzanych przeze mnie miast w Polsce. Nie tylko najczęściej, ale i najchętniej. Mogę właściwie napisać, że bywam tam regularnie, choć zdecydowanie nieturystycznie. Z każdą wizytą niezmiennie zadziwia mnie jedna rzecz – jak takie estetyczne miasto, przynajmniej w tak dużej części, a już na pewno w większej niż Warszawa, może mieć w sobie tak mało mody? Labirynty uliczek chowające urokliwe kamienice, przestrzeń jest zbudowana z niepoliczalnych detali, dookoła kwitnie raj dla wielbicieli knajp i szeroko pojętej gastronomii, a pośród nich kręcą się śliczne dziewczęta i przystojni chłopcy wybierający estetykę „vintage”, starsi ludzie są… jakby bardziej eleganccy i staranni, wszędzie kręcą się turyści z pękatymi portfelami, którzy nie przeznaczają środków wyłącznie na upodlenie się tanim alkoholem. A jednak, i to na dodatek paradoksalnie – mody w tym wszystkim niewiele. Nawet Joanna Hawrot, projektantka zżyta z Krakowem, działająca w trybie sezonowym, postanowiła niedawno przenieść się do stolicy. Sytuację ratuje całe szczęście instytucja Krakowskich Szkół Artystycznych, a dokładnie Szkoła Artystycznego Projektowania Ubioru, znana jako SAPU. Co roku, pod nieco szumnym tytułem Cracow Fashion Awards, prezentuje osiągnięcia swoich absolwentów i wykładowców, jak również zaprzyjaźnionych projektantów i instytucji. Wydarzenie funkcjonuje w ramach Krakowskiego Tygodnia Mody, które ma dość nietypowe podejście do sprawy – ścianek sponsorskich tu jak na lekarstwo, celebrytów też niewiele, a osią wydarzenia jest przede wszystkim edukacja, która zawarta jest w bogatym programie warsztatów, szkoleń i warsztatów z profesjonalistami branży mody, prelekcji i projekcji, choćby ciekawego filmu dokumentalnego Judyty Fibiger pod tytułem „Political Dress”. Swoją drogą – kto nie widział, niech nadrobi zaległości, szczególnie dla archiwalnych nagrań – są bardzo inspirujące. Dodatkowo ten cykl aktywności stanowi pretekst do zaprzyjaźnienia krakowiaków z modą autorską, nie wspominając o tym, że jest dobrą okazją żeby się wystroić i pokazać innym. Jeśli więc szukać mody w Krakowie, to najlepiej z intencją wyłuskiwania młodych obiecujących talentów. Tych całe szczęście podczas ostatniej edycji nie zabrakło.

Czytaj dalej „Cracow Fashion Awards 2016”

Tallinder – Nowe Dziecko LPP

Tallinder SS2016 Facebook

Najbardziej naturalnym i najwygodniejszym porównaniem, które nasuwa się na myśl, gdy w grę wchodzi rdzennie polski koncern odzieżowy LPP, to oczywiście światowy lider branży tekstyliów – Inditex. Obie korporacje posiadają w swoim portfolio spektrum marek, których zadanie jest bardzo czytelne – spełnianie oczekiwań zróżnicowanych grup konsumentów, a co za tym idzie – dążenie do dominacji i maksymalizowania zysków. W ofercie LPP brakowało jednak do tej pory marki z półki, którą chciałoby się określić, nieco na wyrost, jako „premium”. Owszem, w sklepach Reserved (wzorem H&M) znajdziemy produkty „premium quality”, ale to oczywiście nie to samo. Inditex stworzył w tym celu Massimo Dutti, które spośród wszystkich marek hiszpańskiego giganta, prezentuje najwyższe ceny i aspiruje do najwyższej jakości. Nic więc dziwnego, że rownież LPP zwróciło w końcu swoje oczy w kierunku klientów posiadających zasobniejszy portfel – to naturalny proces. Tak narodziła się nowa marka odzieżowa, nazwana całkiem wdzięcznie Tallinder. We wtorkowe popołudnie miałem okazję uczestniczyć w wydarzeniu inaugurującym działalność najnowszego, a co za tym idzie najbardziej wychuchanego dziecka. Teraz pozostaje pytanie – co z niego wyrośnie? Modna i wdzięczna latorośl, czy wyrodny tekstylny bękart?

Czytaj dalej „Tallinder – Nowe Dziecko LPP”

La Mania – premiera perfum i kolekcji SS 2016, czyli U Joanny na salonach

La Mania SS2016 - główne

Joanna Przetakiewicz nie ustaje w staraniach, żeby stworzyć jak najbardziej luksusowy, prestiżowy i światowy wizerunek swojej marki. Na swoim koncie ma już kilka pokazów, organizowanych ze sporym rozmachem, nieco bardziej kameralne prezentacje kolekcji, zawsze podlane celebryckim sosem, udział w dwóch edycjach polskiej edycji Project Runway, w której dała się poznać jako; „Joanna Przetakiewicz – Dyrektor Kreatywna Polskiej Marki Modowej”, o znajomości z kotką Karla Lagerfelda i wieszaku w Harrodsie (w dziale, jak to napisał Michał Zaczyński, poświęconym kreacjom z gatunku „Prom Dresses”) nawet nie wspominając. W swoich zgrabnych dłoniach trzymała też diament, który ostatecznie oszlifował się sam i błyszczy teraz niczym brylant, podbijając światowe rynki. Tak, piszę tu o Magdzie Butrym, która miała swój epizod w La Manii, i dla której emancypacja z okowów tej marki stała się przepisem na sukces. Joanna Przetakiewicz bardzo chce, tego jej nie sposób odmówić. Pytanie tylko czy potrafi? Ta zagwozdka miała szansę zaistnieć na nowo podczas wczorajszej premiery nowych perfum i kolekcji, w „zaciszu” butiku umiejscowionego w Galerii Mokotów.

Czytaj dalej „La Mania – premiera perfum i kolekcji SS 2016, czyli U Joanny na salonach”

Otwarcie butiku Agnieszki Maciejak czyli Expect the (un)expected!

ROB_1041

Agnieszka Maciejak jest jedną z tych projektantek, które posiadają stygmat twórczy. Są nim leginsy. Oczywiście nie zwykłe leginsy, ale te ozdobione geometrycznymi wzorami ze skóry, symetrycznymi niczym świat widziany przez kalejdoskop. Znana jest również z tego, że co jakiś czas znika z modnego zamieszania, po czym do niego wraca. Nieregularny kalendarz pokazów nie musi jednak oznaczać, że ktoś wyparował z konkurencji. Najwyraźniej uwagę projektantki zajmował nieco większy projekt, czyli otwarcie autorskiego butiku przy ulicy Koszykowej 10.

Czytaj dalej „Otwarcie butiku Agnieszki Maciejak czyli Expect the (un)expected!”

Anja Rubik dla Mohito czyli Absolutnie-nie-Fantastyczna Kolekcja

Anja Rubik x Mohito zdj. Filip Okopny_22

Kto regularnie czyta Freestyle Voguing, ten wie, że jest jeden serial na punkcie którego mam „absolutną” obsesję. Piszę oczywiście o Absolutely Fabulous. Znacie? Jeśli nie, to proszę natychmiast nadrobić zaległości – warto. Obiecuję! Serial ten powstał na początku lat 90. i szybko (bardzo słusznie zresztą) zyskał miano kultowego. Dlaczego? Bo oprócz unikalnej fabuły, łączy w sobie trzy niezwykle ważne elementy – genialną grę aktorską Jennifer Saunders (Eddy), Joanny Lumley  (Patsy) i Julii Sawalha (Saffy), wyśmienite i ponadczasowe dialogi, a do tego ogromną dawkę wspaniałego i bezkompromisowego brytyjskiego humoru. Temat mody przewija się w tej historii regularnie i przedstawia ten dość groteskowy świat w jeszcze bardziej groteskowym świetle – przygłupie redaktorki, bezrefleksyjny kult marki, obsesja na punkcie ciała, ciągłego odchudzania i idiotycznych diet, dyktat modowych guru, wieczny głód sławy, uznania, sukcesów i niekończącej się zabawy. Będąc na pokazie kolekcji Anji Rubik dla polskiej marki Mohito przypomniał mi się pewien dialog z pierwszego sezonu serialu (1992 rok), z odcinka, w którym Eddie produkowała pokaz mody popularnego projektanta. Podczas porannej, deliryczno-histerycznej rozmowy ze swoją córką (Saffron), usłyszała od niej kilka słów „laickiej prawdy”:

„Why is everything always so hysterical? All you’ve got to do is play a bit of music, turn on the lights, get some people who have thrown up everything they’ve ever eaten and send them down a catwalk. Greater feats have been achieved in less time and with less fuss. Major motion pictures are made, huge concerts are put on in stadiums I mean for God’s sake, 500,000 troops were mobilised in the Gulf, a war fought and won in less time, without everyone involved having a nervous breakdown and being sent flowers. It can’t be that difficult.”

No właśnie i cóż w tym właściwie takiego trudnego? 

Czytaj dalej „Anja Rubik dla Mohito czyli Absolutnie-nie-Fantastyczna Kolekcja”

Mokry Sopot, Modny Kłopot

Deszczowy Sopot / Zdjęcie: Freestyle Voguing
Deszczowy Sopot / Zdjęcie: Freestyle Voguing

Polska stoi modą. Gdzie nie spojrzeć, gdzie nie zajechać, tam kręci się jaki modny „iwencik”. Praktycznie każde większe miasto (co wcale nie skreśla wszelkich Pipidówek) ma już jakąś cykliczną imprezę, która stawia sobie za cel promowania polskiego wzornictwa. W zasadzie nie ma w tym nic złego, bo przecież cel jest jak najbardziej szczytny. Pytanie tylko, czy organizowanie takiej ilości wydarzeń ma realny sens? A może ich efekty są niestety odwrotne, do intencji twórców?

Czytaj dalej „Mokry Sopot, Modny Kłopot”

Lidia Kalita Strzeliła Gola! Kolekcja Wiosna/Lato 2014 i Otwarcie Nowego Showroomu

Lidia Kalita Wiosna-Lato2014 1

Uwaga projektanci, strzeżcie się! Do gry wchodzi nowa projektantka. I to nie byle jaka! Wiecie, że w kolekcji (uwaga, to szokująca wiadomość) ma sygnowane swoją marką buty? I inne akcesoria też. Nieźle co, nie? A do tego rozbudowany, bardzo przekrojowy sezon, w którym znajdą coś dla siebie zarówno szalone dwudziestki, jak i klasyczne pięćdziesiątki (albo klasyczne dwudziestki i szalone pięćdziesiątki, wyjdźmy poza sztampowe schematy!). Nie będzie lekko. Oto na boisko wchodzi Lidia Kalita, uzbrojona w dwadzieścia lat solidnego doświadczenia zawodowego, mająca w swoim portfolio współtworzenie dużej i profesjonalnej marki – Simple. Posiada umiejętności i wiedzę, a na dodatek ma doskonały gust i wyczucie. Dokładnie wie, co chce nosić nowoczesna kobieta i nie zawaha się tej wiedzy użyć. A właściwie, to już jej użyła.

Czytaj dalej „Lidia Kalita Strzeliła Gola! Kolekcja Wiosna/Lato 2014 i Otwarcie Nowego Showroomu”