Słowo rozmach w przypadku marki Bohoboco brzmi już praktycznie niczym mantra. Co rusz jej założyciele i projektanci – Michał Gilbert Lach i Kamil Owczarek starają się zaskoczyć jakąś nowością modną publikę. A to spektakularnym pokazem, albo kolejną współpracą czy wprowadzeniem do sprzedaży nowych produktów. W Polsce, jako jedni z pierwszych wprowadzili sygnowane swoim logotypem perfumy. Ten kosmetyczny trend, tak popularny na całym świecie, i nie oszukujmy się – szalenie intratny, często przynoszący zyski porównywalne do tych, które generuje sprzedaż ubrań, w naszym kraju nie rozwinął jeszcze skrzydeł. Michał Szulc, Joanna Przetakiewicz i Bohoboco właśnie jako pierwsi przecierali szlaki projektanckich zapachów. W miniony czwartek Bohoboco przeprowadziło drugi w swojej karierze atak na perfumiarską branżę. Plotka mówiła, że projektanci mają zamiar zaprezentować aż osiem nowych zapachów. Ktoś szalenie kreatywny wymyślił nawet, że każda perfuma będzie inspirowana jedną z polskich celebrytek. Dreszcz przeszedł was po plecach? Uspokajam, ta rewelacja okazała się całe szczęście fałszywa.
Czytaj dalej „7 i pół perfumy, czyli premiera nowych zapachów Bohoboco”
Musisz się zalogować aby dodać komentarz.