La Mania – premiera perfum i kolekcji SS 2016, czyli U Joanny na salonach

La Mania SS2016 - główne

Joanna Przetakiewicz nie ustaje w staraniach, żeby stworzyć jak najbardziej luksusowy, prestiżowy i światowy wizerunek swojej marki. Na swoim koncie ma już kilka pokazów, organizowanych ze sporym rozmachem, nieco bardziej kameralne prezentacje kolekcji, zawsze podlane celebryckim sosem, udział w dwóch edycjach polskiej edycji Project Runway, w której dała się poznać jako; „Joanna Przetakiewicz – Dyrektor Kreatywna Polskiej Marki Modowej”, o znajomości z kotką Karla Lagerfelda i wieszaku w Harrodsie (w dziale, jak to napisał Michał Zaczyński, poświęconym kreacjom z gatunku „Prom Dresses”) nawet nie wspominając. W swoich zgrabnych dłoniach trzymała też diament, który ostatecznie oszlifował się sam i błyszczy teraz niczym brylant, podbijając światowe rynki. Tak, piszę tu o Magdzie Butrym, która miała swój epizod w La Manii, i dla której emancypacja z okowów tej marki stała się przepisem na sukces. Joanna Przetakiewicz bardzo chce, tego jej nie sposób odmówić. Pytanie tylko czy potrafi? Ta zagwozdka miała szansę zaistnieć na nowo podczas wczorajszej premiery nowych perfum i kolekcji, w „zaciszu” butiku umiejscowionego w Galerii Mokotów.

Czytaj dalej „La Mania – premiera perfum i kolekcji SS 2016, czyli U Joanny na salonach”

Project Runway Bez Majtek: Manewry na Ściance

bm

Jej życie jest krótsze niż laboratoryjna przygoda muszki owocówki. Tak, to sukienka na czerwony dywan i ściankę sponsorską – kreacja jednorazowa. Ten modowy eksperyment sprawdza się tylko w górnych i dolnych rejestrach, bo prasa i publiczność są zainteresowane wyłącznie dwoma kierunkami: spektakularny sukces lub jeszcze bardziej spektakularna porażka. Średniacy najczęściej się nie liczą. Mogłoby się wydawać, że „poprawna” stylizacja jest bardzo pożądana. I tak i nie. Bo jaki jest sens strojenia się, jeśli nikt go nie doceni? Ale z drugiej strony, czasami lepiej być niezauważonym, niż skrytykowanym. Bardzo często spotykam się z zarzutem, że nie powinno się oceniać stylizacji gwiazd, bo „ubiór” to prywatna sprawa. Zawsze powtarzam, że to bzdura, bo ścianka i czerwony dywan to nic innego, jak przyzwolenie: „oceń mnie”. Showbiznes można porównać do gry. W każdej grze obowiązują pewne reguły. Zastępy naszych uprzywilejowanych, ogrzanych blaskiem popularności i kontraktów gwiazd, mają swoją cenę. A właściwie (o)cenę. Fakt, życie bywa przykre, a słowa krytyków i publiczności… No cóż, potrafią być okrutne. Po co więc pchać się na świecznik? Dlaczego warto brać udział w tych czerwonodywanowych potyczkach? Odpowiedź jest prosta – publicity, czyli rozpoznawalność. Rozgłos! Tak się wycenia promocyjną wartość gwiazdy. Każda publikacja, każda wzmianka, każdy komentarz w mediach jest na wagę złota. Albo na wagę złotówek, bo w końcu taką mamy walutę. A odpowiednia sukienka na odpowiednim dywanie i odpowiedniej osobie, potrafi zapisać się, dosłownie, w historii świata – Lady Gaga w sukni z mięsa, Anjelica Huston w koronkach, Cher w słynnym pióropuszu i orientalnej kreacji zaprojektowanej przez Boba Mackie, Madonna w połyskującej sukni i futrze w klimacie starego Hollywod, Björk w łabędziej kiecce, Grace Kelly w lodowato błękitnej kreacji od Edith Head… Można tak wymieniać długo i namiętnie. Zresztą, ten temat już poruszałem przy okazji poprzedniego sezonu, na przykładzie Elizabeth Hurley. Nie wnikając w kreatywność polskiej produkcji przy wymyślaniu nowych zadań, chyba nie zdradzę wielkiej tajemnicy, że w ostatnim odcinku polskiej edycji Project Runway nasi bohaterowie mieli za zadanie zmierzyć się z tematem sukni na czerwony dywan. Tyle w ramach wstępu – razem z platformą SHOWROOM.pl zapraszam do lektury!

Czytaj dalej „Project Runway Bez Majtek: Manewry na Ściance”

Gwiazda, Celebrytka, Dziennikarka, Swatka, Blogerka… I kopistka?

Zdjęcie via wirtualnemedia.pl / AKPA
Zdjęcie via wirtualnemedia.pl / AKPA

Dziś bez większych wstępów, zacznę od cytatu. Pochodzi on ze strony wirtualnemedia.pl, z tekstu z 17 czerwca 2014 roku, zatytułowanego „Rusza „JastrząbPost” – blog Agnieszki Jastrzębskiej o gwiazdach”

„Agnieszka Jastrzębska, dziennikarka „Dzień dobry TVN”, uruchomiła blog JastrząbPost.pl poświęcony show-biznesowi. – To będzie moje autorskie spojrzenie na świat gwiazd – zapowiada w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Jastrzębska”.

Pragnę zwrócić Waszą uwagę na następujące pojęcia: „blog” i „autorskie spojrzenie”. Za chwilę się okaże, jak podobne słowa są w naszym kraju wykorzystywane w praktyce, przez osoby, powiedzmy, że uprzywilejowane i promowane w mediach. Uprzedzam, miło nie będzie, a sytuację przedstawię w postaci konfrontacji publikacji pochodzących z portalu Kimono.pl i JastrząbPost.pl. Oprócz tego, że zaznaczyłem kluczowe fragmenty, warto też przeczytać całe teksty, żeby zobaczyć pewien prosty schemat, jak również zwrócić uwagę na daty, które w ogromnej większości przypadków również mają kluczowe znaczenie.

Czytaj dalej „Gwiazda, Celebrytka, Dziennikarka, Swatka, Blogerka… I kopistka?”