Tak wiemy, dzisiaj jest 31 sierpnia. Jednak nie będziemy pisać łzawych wstępów o pakowaniu tornistrów, bo ostatni raz robiliśmy to dobrych kilka lat temu. Wakacje się kończą, my spędziliśmy je głównie w redakcji, tworząc nowy numer. Jeżeli jest wam przykro, że w poniedziałek musicie iść do szkoły, mamy do powiedzenia tylko jedno – get over it! Takie życie.
Paulina pojechała na jakiś szalony zjazd graficiarzy do Luksemburga, dlatego dzisiaj otwieramy zdjęciem boskiego Richarda Gere. Dlaczego? Bo obiekt seksualnych marzeń ogromnej części kobiecej populacji tej planety obchodzi dzisiaj 63 urodziny. To nie jest materiał na dyskusję. Richard to jakość sama w sobie!
Musisz się zalogować aby dodać komentarz.