Projektanci, styliści, blogerki, szafiarki, fotografowie, gwiazdy, celebrytki, dziennikarze – tłum na modnej scenie gęstnieje z roku na rok. A to dlatego, że moda coraz mocniej pobudza nasze zmysły i emocje. Nie jest już tylko zjawiskiem opierającym się na linii dystrybutor – klient. Projektanci zaczynają między sobą rywalizować, również o atencję opinii publicznej. Równie ważny co słupek sprzedaży, stał się słupek wskazujący popularność i rozpoznawalność. Moda w Polsce powoli staje się również przedmiotem dyskusji, podobnie jak kulinaria, polityka, teatr czy literatura. Obserwujemy zachodzące w niej zjawiska, szukamy metod i reguł, które kształtują jej rzeczywistość. Dzień po dniu, przez cały rok, razem z czytelnikami poruszyliśmy setki tematów. Mądrzejszych i głupszych, poważniejszych i bardziej beztroskich, dotyczących zarówno Polski, jak i całego świata, mody i showbiznesu. Co w 2014 sprawiało, że krew nam szybciej krążyła w żyłach, brwi wyginały się w łuk, a brzuchy nierzadko bolały ze śmiechu? Zapraszam do podsumowania ubiegłego roku, zawartego W Dwunastu Wybuchowych Aktach!
Tag Archives: Lamode.info
LOOKmag – portal, który zawsze jest drugi. I ma lepkie rączki.

Zdjęcie via cryptidz.wikia.com
Co jest potrzebne, żeby zrobić sobie portal modowy? Niewiele. Ot jakiś kapitalik na layout, profil na facebooku, mała kampania, żeby szybko i efektywnie zdobyć bazową grupę odbiorców i nie publikować postów „sobie a muzom”, ale mieć jakiegokolwiek śmiertelnika, który bezrefleksyjnie wygeneruje wątpliwej jakości lajki. Potem trzeba czekać aż zaczną się odzywać firmy w sprawie postów sponsorowanych i hulaj dusza, pieniążki lecą, maszynka działa. I tu docieramy do sedna. Ktoś te posty musi napisać. Siłą napędową większości portali jest legendarny „stażysta”, który dostaje magiczną możliwość stworzenia „portfolio dziennikarskiego”. Pomińmy to dziś milczeniem, bo w większości przypadków jest to absolutna strata czasu i energii. Takie portale najczęściej prezentują porażająco zerową treść. Nie dość, że jest ich na pęczki, to jeszcze publikują dokładnie te same informacje, skopiowane bezrefleksyjnie z zagranicznych portali.
Czytaj dalej „LOOKmag – portal, który zawsze jest drugi. I ma lepkie rączki.”
Musisz się zalogować aby dodać komentarz.