Mały-Wielki Głód czyli Homogenizowane Milczenie Owiec

homogenizowane milczenie owiec
Zastanawiałem się, czy jest sens żeby o tym pisać.
Z jednej strony dziennikarskie zacięcie nieustannie podpowiada mi z tyłu głowy: „masz temacik, siadaj do klawiatury i pisz!”, ale z drugiej? Myślę sobie – jest styczeń, niedawno skończyłem bardzo duży projekt, który trwał przez cały 2013 rok, mam teraz dość rzadką i luksusową chwilę uroczej bezczynności. Nie widzę w niej miejsca dla nadmiernej ekscytacji, prędzej na bezmyślne gapienie się na ścianę, ewentualnie nadrabianie zaległości w lekturach i serialach. No i ten temat. Tak strasznie żenujący, niemal absurdalny, ale nie w radosny, tylko bardzo przygnębiający sposób. Nie wspominając o tym, że to znowu i znowu i znowu „blogerki”. Ile można? Mój dylemat rozwiązał się jednak sam. Urocza kreatura (zwana czytelnikiem), za nic ma mój święty spokój i pazernie zaczęła domagać się opinii. Zamiast detalicznie odpowiadać na maile i wiadomości, z dwojga złego, wolę już napisać tekst. Hurtowo. No właśnie – hurt, detal, marketing, sprzedaż, promocja. Mały-Wielki Głód. Tylko na co? I czyj? 

Czytaj dalej „Mały-Wielki Głód czyli Homogenizowane Milczenie Owiec”

Każda/Żadna Kobieta

Via www.justbathroomsigns.com
Via http://www.justbathroomsigns.com

„Wszystkie kobiety uwielbiają otrzymywać prezenty.

Wszystkie kobiety uwielbiają komplementy.

Każda kobieta chce mieć piękne i mocne włosy.

Każda kobieta pragnie być atrakcyjna i czuć się pięknie

Wszystkie kobiety uwielbiają ogórki.

Każda kobieta chce się czasami czuć jak księżniczka.

Wszystkie kobiety uwielbiają poprawiać sobie nastrój terapią zakupową.

Każda kobieta chce mieć u swojego boku prawdziwego mężczyznę.

Wszystkie kobiety uwielbiają seksowną bieliznę.

Wszystkie kobiety uwielbiają biżuterię i akcesoria jubilerskie.

Wszystkie kobiety uwielbiają słodycze.”

I tak bez końca drogie panie, bo mógłbym cytować podobne brednie prosto w nieskończoność. Generalnie wszystkie chcecie wszystko. Wiecie? Takie jesteście pazerne! A jeśli te pragnienia są sprzeczne? Z jednej strony każda chce silnego mężczyzny, który się wami zaopiekuje i dla którego będziecie seksownie bezwolną księżniczko-kicią. Ale zaraz, z drugiej strony każda z was najwyraźniej chce być też niezależną królową-tygrysicą idącą przez życie dziarskim, drapieżnym krokiem, która w ciuchach z nieśmiertelnym „pazurem” rozszarpie każdego na swojej drodze. Intrygujące, prawda? Szczególnie dla lesbijek, które z przyczyn od siebie niezależnych, ostatniego „silnego mężczyznę” posiadały w osobie pana ojca, chociaż i to wcale nie musi być regułą. Paradoks, prawda? Niby wszystkie, ale jednak są wykluczone. To jak to jest  z tymi wszystkimi kobietami?

Czytaj dalej „Każda/Żadna Kobieta”