Projektanci, styliści, blogerki, szafiarki, fotografowie, gwiazdy, celebrytki, dziennikarze – tłum na modnej scenie gęstnieje z roku na rok. A to dlatego, że moda coraz mocniej pobudza nasze zmysły i emocje. Nie jest już tylko zjawiskiem opierającym się na linii dystrybutor – klient. Projektanci zaczynają między sobą rywalizować, również o atencję opinii publicznej. Równie ważny co słupek sprzedaży, stał się słupek wskazujący popularność i rozpoznawalność. Moda w Polsce powoli staje się również przedmiotem dyskusji, podobnie jak kulinaria, polityka, teatr czy literatura. Obserwujemy zachodzące w niej zjawiska, szukamy metod i reguł, które kształtują jej rzeczywistość. Dzień po dniu, przez cały rok, razem z czytelnikami poruszyliśmy setki tematów. Mądrzejszych i głupszych, poważniejszych i bardziej beztroskich, dotyczących zarówno Polski, jak i całego świata, mody i showbiznesu. Co w 2014 sprawiało, że krew nam szybciej krążyła w żyłach, brwi wyginały się w łuk, a brzuchy nierzadko bolały ze śmiechu? Zapraszam do podsumowania ubiegłego roku, zawartego W Dwunastu Wybuchowych Aktach!
Tag Archives: Mary Katrantzou
Piąty Dzień Tygodnia vol. 23
Dzień dobry! Nie wiem czy wiecie (pewnie nie więc wam powiem), że jest to dokładnie setny wpis na Freestyle Voguing! Tak tak, setny wpis! Z tej okazji postanowiłem być obleśnie sentymentalny. Chciałem serdecznie i najcieplej jak potrafię, z głębi mojej pompy, która mieści się w miejscu, gdzie przeciętny człowiek ma serce, podziękować wszystkim osobom, które przez ostatnie półtora roku wspierały mnie, pomagały ciepłym słowem, opinią, cierpliwością i wyrozumiałością. Uwierzyły we mnie i w mój projekt. Podsyłały pomysły i inspirację. Pisały, komentowały, rozsyłały w świat. Chciałbym też podziękować wspaniałym ludziom, którzy tworzą ze mną Piąty Dzień Tygodnia, za to, że im się chce pchać ze mną ten wózek, który z tygodnia na tydzień rośnie coraz bardziej. Dziękuję też tym, którzy Freestyle Voguing nie lubią, bo to dzięki nim, dokładnie i od początku do końca wiem, czego nie chcę i nie będę robić! Bardzo doceniam wasz wysiłek i to, że zmuszacie się do czytania moich tekstów. Nie jestem aż takim potworem, żeby tego nie docenić. Ok, poziom cukru niebezpiecznie się podniósł, więc powoli kończę, zanim przyjdą mdłości. Sobie i wam życzę kolejnych 100, 200 czy nawet tysiąca publikacji. No, a teraz pora na kolejny Piąty Dzień Tygodnia, zobaczmy co się działo w świecie.
Tobiasz Kujawa
Piąty Dzień Tygodnia vol. 12
Ilustracja – Paulina Mitek. Starcie tytanów. W tej grze nie ma wygranych…
Starcie Tytanów
Specjalnie dla Piątego Paulina Mitek narysowała starcie najbrzydszych butów nadchodzącego sezonu. Prada vs Céline. Ciągle się zastanawiamy cóż takiego siedziało w głowie dyrektor kreatywnej domu mody Céline – Phoebe Philo, że poczyniła tak koszmarną kolekcję na sezon SS 2013. A zresztą, ubrania to jedno, ale akcesoria! Buty od których można oślepnąć. Horror na nogach. Nie, nasi drodzy czytelnicy, nie brońcie jej. Wiemy, że była w ciąży, ale burza hormonalna niczego nie tłumaczy. To nie są ironiczne projekty, to nie jest też kicz kontrolowany, a już na pewno nie jest to camp. To jest najzwyczajniejsza w świecie zbrodnia na modzie. I choć istnieje promil szansy, że jakiś zdolny stylista wkomponuje te buty w genialne sety, to nas tym razem wyobraźnia zawodzi. Jest to zdecydowanie jedna z najgorszych kolekcji na nadchodzący sezon.
Musisz się zalogować aby dodać komentarz.