Pokaz i co dalej, czyli o zagranicznych i polskich informacjach prasowych

CzarPiaR

Zbliża się kolejny sezon pokazów. Projektanci w pocie czoła tworzą nowe kolekcje, konstruktorzy uwijają się nad wykrojami, krawcowe ślęczą nad maszynami, FashionPhiliosophy Fashion Week Poland szykuje się do modowej inwazji na nową lokalizację, a Warszawa wietrzy czerwone wykładziny, żeby ugościć na autorskich pokazach zastępy celebrytów. W tym czasie wszyscy nasi rodzimi spece od piaru leżą do góry brzuchami, bo stare kolekcje powoli trafiają na wyprzedaże, a z braku wydarzeń nie pojawiają się nawet informacje prasowe o gwiazdach, które założyły sukienkę „x” podczas  iwentu „y”.

Dziedzina Public Relations sprofilowana na modę jest w naszym kraju pomieszaniem szarej strefy, dżungli i ringu, na którym rozgrywają się walki wolnoamerykanki. Poziom informacji prasowych, wysyłanych po pokazach mody, można określić jako „żaden”. Gorzej, czasami ma tendencję do zmierzania poniżej minusa, stając się po prostu żenujący. Najczęściej pierwszą informacją prasową po pokazie, którą otrzymuje prasa i blogerzy, to wiadomość o tym jakie celebrytki miały wolny wieczór i postanowiły przyturlać się w swoich wypożyczonych kreacjach. Piarowcy piszą o tych paniach z taką manierą i estymą, jakby to sama Lady Di powstała z grobu i postanowiła zaszczycić swoją obecnością pokaz. „Tłumy Gwiazd na pokazie „x”. „Plejada gwiazd na pokazie „y”. Tłusty mail, pełen zdjęć ze ścianki sponsorskiej, jest jak wyrzut sumienia. Portale potrzebują informacji, a czytelników z jakiegoś powodu interesują pokazy mody. Koniec końców publikują te dyrdymały. Pal licho, jeśli są to strony poświęcone plotkom i skandalom. Ale w przypadku portali modowych? Lepiej nie komentować.

Lubimy wzdychać do zagranicy. Bardzo to lubimy. Zagranicą jest przecież tak pięknie i profesjonalnie. Oczywiście – w dziedzinie mody jest to niezaprzeczalna prawda. Dlatego dziś przygotowałem małe materiały szkoleniowe dla naszych kochanych piarowców i projektantów, którzy być może mają potrzebę wejścia na kolejny poziom profesjonalizmu.

Czytaj dalej „Pokaz i co dalej, czyli o zagranicznych i polskich informacjach prasowych”