Ideę kolekcji międzysezonowych – Resort i PreFall przedstawiałem pół roku temu. Spragnionych wyjaśnień zapraszam do notki Pre-Fall 2012.
Co prawda sezon prezentacji jeszcze się nie skończył (niedługo powinien dobić do około 170 kolekcji) ale jest już z czego wybierać. Nie jest to selekcja TOP 15. W tej notce chciałbym przedstawić wam ogromną różnorodność kolekcji Resort (zwanych czasami Cruise). Wątków marynistycznych, casualu i letnich fasonów jest zdecydowanie mniej niż kiedyś. Pojawia się za to dużo mody wieczorowej i sporo awangardy. W przypadku międzysezonówek pojęcie „trendu” nie jest tak istotne jak w przypadku kolekcji sezonowych. Oczywiście da się zauważyć pewne elementy, które się powtarzają (na przykład kołnierzyki, kwiatowe nadruki albo baskinki) ale nie ma to aż tak dużego znaczenia. Z każdego lookobooka wybrałem trzy zdjęcia pokazujące charakter kolekcji, w tym jedno, które według mnie przedstawia najciekawszą sylwetkę. Tyle w ramach wstępu! Zapraszam na pokład.
Valentino Resort. Głównie pastelowe barwy, koronki i motyw kwiatów. Pierwsze skojarzenie to elegancka moda popołudniowa. Jest dość wytwornie, ale niezbyt zobowiązująco – poważne fasony zostały przełamane lekkością printów, gipiur, lekko kontrastujących kołnierzyków i mankietów. Bardzo udana kolekcja, chociaż nieco staroświecka. Hit – biały, koronkowy kombinezon!
Sonia Rykiel Resort. To powrót do korzeni. Jedną z najbardziej rozpoznawalnych cech marki były od zawsze dzianiny a w tej kolekcji pojawia się ich bardzo dużo. Kolory są głównie zgaszone (beże, butelkowa zieleń, szarości) z małym wyjątkiem kontrastującej czerwieni. Sporo ciekawych wykończeń, na przykład plisowane wstawki a do tego desenie – od kontrastujących i geometrycznych aż po urocze abstrakcyjne kwiatki. Jest nonszalancko i francusko. Hit – komplet patchworkowych spodni i żakietu + odsłonięty brzuch i platformy.
Musisz się zalogować aby dodać komentarz.