Kraków to zdecydowanie jedno z najczęściej odwiedzanych przeze mnie miast w Polsce. Nie tylko najczęściej, ale i najchętniej. Mogę właściwie napisać, że bywam tam regularnie, choć zdecydowanie nieturystycznie. Z każdą wizytą niezmiennie zadziwia mnie jedna rzecz – jak takie estetyczne miasto, przynajmniej w tak dużej części, a już na pewno w większej niż Warszawa, może mieć w sobie tak mało mody? Labirynty uliczek chowające urokliwe kamienice, przestrzeń jest zbudowana z niepoliczalnych detali, dookoła kwitnie raj dla wielbicieli knajp i szeroko pojętej gastronomii, a pośród nich kręcą się śliczne dziewczęta i przystojni chłopcy wybierający estetykę „vintage”, starsi ludzie są… jakby bardziej eleganccy i staranni, wszędzie kręcą się turyści z pękatymi portfelami, którzy nie przeznaczają środków wyłącznie na upodlenie się tanim alkoholem. A jednak, i to na dodatek paradoksalnie – mody w tym wszystkim niewiele. Nawet Joanna Hawrot, projektantka zżyta z Krakowem, działająca w trybie sezonowym, postanowiła niedawno przenieść się do stolicy. Sytuację ratuje całe szczęście instytucja Krakowskich Szkół Artystycznych, a dokładnie Szkoła Artystycznego Projektowania Ubioru, znana jako SAPU. Co roku, pod nieco szumnym tytułem Cracow Fashion Awards, prezentuje osiągnięcia swoich absolwentów i wykładowców, jak również zaprzyjaźnionych projektantów i instytucji. Wydarzenie funkcjonuje w ramach Krakowskiego Tygodnia Mody, które ma dość nietypowe podejście do sprawy – ścianek sponsorskich tu jak na lekarstwo, celebrytów też niewiele, a osią wydarzenia jest przede wszystkim edukacja, która zawarta jest w bogatym programie warsztatów, szkoleń i warsztatów z profesjonalistami branży mody, prelekcji i projekcji, choćby ciekawego filmu dokumentalnego Judyty Fibiger pod tytułem „Political Dress”. Swoją drogą – kto nie widział, niech nadrobi zaległości, szczególnie dla archiwalnych nagrań – są bardzo inspirujące. Dodatkowo ten cykl aktywności stanowi pretekst do zaprzyjaźnienia krakowiaków z modą autorską, nie wspominając o tym, że jest dobrą okazją żeby się wystroić i pokazać innym. Jeśli więc szukać mody w Krakowie, to najlepiej z intencją wyłuskiwania młodych obiecujących talentów. Tych całe szczęście podczas ostatniej edycji nie zabrakło.
Tag Archives: SAPU
2014 w Dwunastu Wybuchowych Aktach
Projektanci, styliści, blogerki, szafiarki, fotografowie, gwiazdy, celebrytki, dziennikarze – tłum na modnej scenie gęstnieje z roku na rok. A to dlatego, że moda coraz mocniej pobudza nasze zmysły i emocje. Nie jest już tylko zjawiskiem opierającym się na linii dystrybutor – klient. Projektanci zaczynają między sobą rywalizować, również o atencję opinii publicznej. Równie ważny co słupek sprzedaży, stał się słupek wskazujący popularność i rozpoznawalność. Moda w Polsce powoli staje się również przedmiotem dyskusji, podobnie jak kulinaria, polityka, teatr czy literatura. Obserwujemy zachodzące w niej zjawiska, szukamy metod i reguł, które kształtują jej rzeczywistość. Dzień po dniu, przez cały rok, razem z czytelnikami poruszyliśmy setki tematów. Mądrzejszych i głupszych, poważniejszych i bardziej beztroskich, dotyczących zarówno Polski, jak i całego świata, mody i showbiznesu. Co w 2014 sprawiało, że krew nam szybciej krążyła w żyłach, brwi wyginały się w łuk, a brzuchy nierzadko bolały ze śmiechu? Zapraszam do podsumowania ubiegłego roku, zawartego W Dwunastu Wybuchowych Aktach!
Musisz się zalogować aby dodać komentarz.