Jej życie jest krótsze niż laboratoryjna przygoda muszki owocówki. Tak, to sukienka na czerwony dywan i ściankę sponsorską – kreacja jednorazowa. Ten modowy eksperyment sprawdza się tylko w górnych i dolnych rejestrach, bo prasa i publiczność są zainteresowane wyłącznie dwoma kierunkami: spektakularny sukces lub jeszcze bardziej spektakularna porażka. Średniacy najczęściej się nie liczą. Mogłoby się wydawać, że „poprawna” stylizacja jest bardzo pożądana. I tak i nie. Bo jaki jest sens strojenia się, jeśli nikt go nie doceni? Ale z drugiej strony, czasami lepiej być niezauważonym, niż skrytykowanym. Bardzo często spotykam się z zarzutem, że nie powinno się oceniać stylizacji gwiazd, bo „ubiór” to prywatna sprawa. Zawsze powtarzam, że to bzdura, bo ścianka i czerwony dywan to nic innego, jak przyzwolenie: „oceń mnie”. Showbiznes można porównać do gry. W każdej grze obowiązują pewne reguły. Zastępy naszych uprzywilejowanych, ogrzanych blaskiem popularności i kontraktów gwiazd, mają swoją cenę. A właściwie (o)cenę. Fakt, życie bywa przykre, a słowa krytyków i publiczności… No cóż, potrafią być okrutne. Po co więc pchać się na świecznik? Dlaczego warto brać udział w tych czerwonodywanowych potyczkach? Odpowiedź jest prosta – publicity, czyli rozpoznawalność. Rozgłos! Tak się wycenia promocyjną wartość gwiazdy. Każda publikacja, każda wzmianka, każdy komentarz w mediach jest na wagę złota. Albo na wagę złotówek, bo w końcu taką mamy walutę. A odpowiednia sukienka na odpowiednim dywanie i odpowiedniej osobie, potrafi zapisać się, dosłownie, w historii świata – Lady Gaga w sukni z mięsa, Anjelica Huston w koronkach, Cher w słynnym pióropuszu i orientalnej kreacji zaprojektowanej przez Boba Mackie, Madonna w połyskującej sukni i futrze w klimacie starego Hollywod, Björk w łabędziej kiecce, Grace Kelly w lodowato błękitnej kreacji od Edith Head… Można tak wymieniać długo i namiętnie. Zresztą, ten temat już poruszałem przy okazji poprzedniego sezonu, na przykładzie Elizabeth Hurley. Nie wnikając w kreatywność polskiej produkcji przy wymyślaniu nowych zadań, chyba nie zdradzę wielkiej tajemnicy, że w ostatnim odcinku polskiej edycji Project Runway nasi bohaterowie mieli za zadanie zmierzyć się z tematem sukni na czerwony dywan. Tyle w ramach wstępu – razem z platformą SHOWROOM.pl zapraszam do lektury!
Czytaj dalej „Project Runway Bez Majtek: Manewry na Ściance”
Musisz się zalogować aby dodać komentarz.