Łukasz Jemioł Premium Jesień/Zima 2014 – Lekko i Przyjemnie

Łukasz Jemioł Premium Jesień/Zima 2014 Foto: Filip Okopny
Łukasz Jemioł Premium Jesień/Zima 2014 Foto: Filip Okopny

Kwestia wyścigu – gonitwa w poszukiwaniu nowych przestrzeni zdatnych do prezentacji kolekcji trwa już od dawna. Nie jestem w stanie stwierdzić, czy Warszawa sprzedała już wszystkie swoje walory, sekrety i sztuczki, ale faktem jest, że w ciągu kilku ostatnich lat projektanci i marki skrupulatnie wyeksploatowali miejsca, które są w stanie pomieścić zadatek wybiegu i kilka rzędów krzeseł, puf czy innych taboretów – zaczynając od kameralnych restauracji, przez galerie, teatry, pałace (również te zrujnowane), parki (również pałacowe), muzea ogrody, zdewastowane kamienice i pofabryczne hale, baseny, stacje metra, lotnisko, szczyty wieżowców, elektrownię aż po kościół, lobby biurowców, ulice i witryny sklepowe… Nie jest to na pewno pełna lista, można by ją uzupełniać jeszcze długo i (niestety) mało namiętnie, ale w tym przypadku nie ma to najmniejszego sensu. Ważne jest to, że te cuda wianki mają nas zbliżyć do olśniewających spektakli, którymi szczycą się wielkie stolice mody. Projektanci prześcigają się więc w wynajdywaniu nowych, oryginalnych lokacji. Właśnie takim miejscem dla Łukasza Jemioła stała się ogromna, soczyście zielona i bezkresna przestrzeń toru warszawskich wyścigów konnych na Służewcu. Nieco zakurzona, mocna pachnąca przeszłością (lepszą i gorszą), ale z drugiej strony praktycznie dziewicza, bo jeśli dobrze sięgam pamięcią, to do tej pory zorganizowano tam zaledwie jeden pokaz – marki Hugo Boss.

Czytaj dalej „Łukasz Jemioł Premium Jesień/Zima 2014 – Lekko i Przyjemnie”